niedziela, 5 stycznia 2014

Target Pro Tour (by A. Lewis) - performance

Coś to "jutro" nieco przeciągnęło się, ale co się odwlecze...

Tak wygląda tarcza (widok ogólny, małomówiący) po ponad półrocznym jaj skłuwaniu:

Tak wygląda najbardziej pokłute sektory (w dalszym ciągu idealnie trzymające dzidy):
A to, to penetracja Sigm Pro 950, 24g:

Na moją linijkę, jest to około 18mm (najwyższa dzida tylko dotyka sizalu i jest trzymana w paluchach)

Owszem, pojawiają się wgłębienia i wybrzuszenia:
...ale żadnego problemu nie powodują lotkom.

No, to tyle, poza tym, że nie wiem, czy będę zakładał jeszcze ADV II. Do kolorków sie przyzwyczaiłem, a różnica jakaś w cenie jednak jest:)

Sił na trening dziś nie mam - po karnawałowej sobocie tylko kocyk, słabe winko i "Nóż w wodzie". Ale Wy wszyscy, którzy nie macie podobnego problemu niedzielnego - do roboty!! Bez 5-ciu setów bo5 level 6 n01 nawet nie myślcie o obiadkach!! ;)

Kłuj duch!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz