piątek, 19 kwietnia 2013

Zero stresu (czyli PO za tydzień)

Za tydzień pewnie już będę na orbicie okołopolickiej, bo treningowa akcja p.n. "treningowa akcja 'ręka' na PO" po raz kolejny zakończona niepowodzeniem. Jakaś straśna dupa lata i rączkę znosi/blokuje/nadrzuca od wielunastu tygodni. Neurolog jaki, czy inny Żołądź przydałby się... Z kolei organizatorska akcja p.n "dress code od last 16" - bardzo fajniusia:) Krótkich portek raczej się nie prasuje, a aura powinna dopisać.

Ale! - przyjemnością (może tylko dla mnie) będzie spotkanie się z Fordham'em i Woods'em:):)
Andrew H. - wybaczenia proszę - z góry!;)
Bożku -  piastuj dziecięcie:)
Giecowi zaprezentować trzeba będzie huczne 'stolatowanie' , bo wpadł był dzisiaj  w 50-tkie.

(z)Kłuj duch!

ech....te lotki..i to winko...

Będę miał na handelek Hamilton 25g, Sigma pro 950 23g, Nixon 26g, i jeszcze jakieś inny złom.

1 komentarz:

  1. Bronek! Czas na nowy wpis :). 2 miechy z hakiem już minęły!

    OdpowiedzUsuń