Za tydzień pewnie już będę na orbicie okołopolickiej, bo treningowa akcja p.n. "treningowa akcja 'ręka' na PO" po raz kolejny zakończona niepowodzeniem. Jakaś straśna dupa lata i rączkę znosi/blokuje/nadrzuca od wielunastu tygodni. Neurolog jaki, czy inny Żołądź przydałby się... Z kolei organizatorska akcja p.n "dress code od last 16" - bardzo fajniusia:) Krótkich portek raczej się nie prasuje, a aura powinna dopisać.
Ale! - przyjemnością (może tylko dla mnie) będzie spotkanie się z Fordham'em i Woods'em:):)
Andrew H. - wybaczenia proszę - z góry!;)
Bożku - piastuj dziecięcie:)
Giecowi zaprezentować trzeba będzie huczne 'stolatowanie' , bo wpadł był dzisiaj w 50-tkie.
(z)Kłuj duch!
ech....te lotki..i to winko...
Będę miał na handelek Hamilton 25g, Sigma pro 950 23g, Nixon 26g, i jeszcze jakieś inny złom.
Bronek! Czas na nowy wpis :). 2 miechy z hakiem już minęły!
OdpowiedzUsuń